,,Mój Los "
Kim jestem?-to pytanie zadaje sobie codziennie.
Czy będę tak błądzić wiecznie??
Zamyka oczy,widzę siebie w przyszłości,
bez cienia żadnej miłości.
Jestem samotna,lecz dotarłam do kariery celu.
Mam przy sobie ludzi, nieznanych wielu.
Nikt mnie nie rozumie,
ja sama ich czasem nie pojmuje.
W dzieciństwie byłam nieśmiała,
pewnie dlatego jestem teraz mała.
W czasie dorastania,
weszłam w fazę zmieniania.
Stałam się cieniem,snującym się za innymi.
Zniechęciłam się do piłki,
ciągnęło mnie do whisky.
Podstawówce zmieniły się moje wizję,
koleżanki podjęły decyzję.
Zostawiły mnie samą,
postanowiłam być damą.
Płakałam nocami cichutko,
moje szlochy słyszało tylko łóżko.
Ono poznało pierwsze sekrety,
tak pozostało niestety.
Gimnazjum minęło na miłości,
bez wzajemności.
Na dwóch rozstaniach,
o litość wołaniach.
Nie umiałam przeszłości zostawić,
zaczęłam się nią bawić.
Stałam się obojętna,
na ludzi zamknięta.
Ukrywałam pod maską szczęścia,
wszystkie potknięcia,
głowa mi pulsuję,
serce się buntuje,
przeciwko takiemu życiu,
na niewidoczną byciu.
Topiąc swoje smutki w piciu,
nie mogąc znaleźć ciebie,pluszowy misiu.
Zagubiłam siebie,chce znaleźć się w niebie.
Poczuć,że jestem jedyną,
która przestała obarczać się winą.
Kim jestem nie zgadnę,
może z mostu spadnę.
Nikt nie będzie płakał po mnie,
nawet ja po samej sobie.
Może kiedyś przestanę błądzić,
dzisiaj muszę już kończyć.
Powiem tylko jedno-
mam nadzieję,że kiedyś odnajdę siebie w tym pędzie,
a serce na miejsce wejdzie.
08.05.2012